FC Oyca Beyzyma - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Logowanie

Mini-Chat

Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 74, wczoraj: 158
ogółem: 835 577

statystyki szczegółowe

nasz profil

   

Aktualności

Rewanż z Redeco

  • autor: maras357, 2010-05-05 14:20

Po przegranej w pierwszym meczu z mistrzem Polski, chcieliśmy pokazać się z lepszej strony w rewanżu i powalczyć o 3 punkty. Czy się udało?

Na mecz przybyło nas dużo, bo aż 12 Beyzymów, a byli to: Młody, Seba, Sprzedo, Zibi, Wujas, Jacek, Puyol, Dawid, Boban, Adi, Maras, oraz Pryku. Przed meczem ustaliliśmy kto się z kim zmienia oraz taktykę, która polegała początkowo na obronie na własnej połowie i kontrowaniu w odpowiednich momentach. Przez około pierwszych 10 minut ta taktyka była bardzo dobrze realizowana, gdy tylko znalazł się zawodnik Redeco przed naszym polem karnym od razu doskakiwał obrońca i ktoś z drugiej linii. Parę dobrych przechwytów, parę kontr, ale nic konkretnego. Po tym okresie gry jeden błąd Seby, niektórym ręce opadły jak to zobaczyli, spowodował stratę bramki no i co za tym idzie zmianę taktyki. Niestety po pierwszym błędzie posypały się kolejne i po chwili było już 4:0. Po pewnym czasie odpowiedzieliśmy pierwszym trafieniem, po podaniu Sprzedy z lewego skrzydła uderzył Maras po długim rogu i piłka odbijając się od słupka wpadła do siatki. Odpowiedź Redeco jedna była szybka i na nasze jedno trafienie odpowiedzieli od razu dwoma golami. Do końca połowy wiele się nie wydarzyło, Sprzedo strzelił gola po rykoszecie od obrońcy, a my straciliśmy jeszcze jedną bramkę schodząc na przerwę przegrywając 7:2.

W drugiej połowie zaczęliśmy trochę lepiej grać o czym świadczy 5 strzelonych goli rywalom, ale do dobrej gry było daleko. Ogrom niedokładnych podań, dużo błędów obronie oraz idealne wykańczanie akcji przez zawodników Redeco. W drugiej połowie bramki dla naszej drużyny zdobywali: 2 Pryku, Adi oraz Dawid. A asystowali przy tych golach: 2 razy Puyol, Seba, Adi, Maras. Mieliśmy więcej sytuacji w drugiej połowie do strzelenia bramek, ale albo brakowało trochę szczęścia albo nie potrzebnie próbowaliśmy wystawić partnerowi piłkę do pustej bramki. Po jednym ze strzałów Puyola obronionym przez bramkarza do piłki dopadł Adi i z odległości około 2 metrów trafił bramkarzowi Redeco twarz. Z daleka wyglądało to jak bardzo efektowna parada jak się potem okazało trzeba było chwile odczekać, aż bramkarz gospodarzy dojdzie do siebie po tym mocnym uderzeniu. Puyol w jednej z akcji nabił obrońcę gospodarzy, który skierował piłkę do własnej bramki, a lekkiej kontuzji nabawił się Jacek. Trzeba również zaznaczyć, że Młody grał przez cały mecz z urazem kolana jakiego nabawił się na rozgrzewce. Wynik końcowy odzwierciedla przewagę jaką miało Redeco, choć mogliśmy ze 2 bramki więcej zdobyć. Rywale nie pozostawili nam jednak złudzeń wygrywając cały mecz 15:7 i pół godziny wcześniej ogrywając Sokoła 5:0.
 

Redeco Team Wrocław 15:7 FC Ojca Beyzyma


  • Komentarzy [19]
  • czytano: [414]
 

autor: Aruch. 2010-05-05 15:11:11

Profil Aruch. w Futbolowo Male sprostowanie. Adi dobijal moj strzal a nie Dawida jak bramkarza uszkodzil.


autor: maras357 2010-05-05 15:17:13

Profil maras357 w Futbolowo dzięki, mój błąd, nie widziałem dokładnie :)


autor: jedyyny 2010-05-05 17:55:34

Profil jedyyny w Futbolowo Nom w kichawe to tak konretnie dostałem :D


autor: buszmen85 2010-05-05 18:17:12

Profil buszmen85 w Futbolowo mój polegał na tym, że pozwoliłem piłce wejść w kozioł.. piłka dostała przyspieszenia na tej mokrej murawie i masz babo placek.. zawaliłem bramę, moja wina.. przyznaję się bez bicia :P.. widzę, że maras pamięta tylko mojego babola, bo niemal w każdej bramce Redeco ktoś coś zawalił i to po znacznie gorszych błędach ;]


autor: buszmen85 2010-05-05 18:19:53

Profil buszmen85 w Futbolowo zmiany !! ludzie, wogóle nie patrzycie co się dzieje wkoło was.. jest nasz aut lub piłka w rękach bramkarza.. i widać i słychać , że ktoś biegnie na zmiane.. to zamiast poczekać to już gracie.. tak padła jedna brama i było kilka strat..


autor: buszmen85 2010-05-05 18:28:44

Profil buszmen85 w Futbolowo ostatnia akcja pierwszej połowy.. piłka jest w naszym posiadaniu i jak wyjdzie na aut, róg czy coś to koniec.. a co wyszło ?.. beznadziejna strata i kontra trzech piłkarzy Redeco na jednego obrońcę.. reszta Beyzymów tylko spacerowała i patrzyła co się dzieje.. zamiast pobiegnąć ile sił w nogach, nawet przerwać akcję faulem to nic.. tak straciliśmy frajersko bramkę :/..


autor: maras357 2010-05-05 18:48:37

Profil maras357 w Futbolowo nie dopatruj się seba, że widzę tylko Twoje błędy. wiele nie opisałem w relacji, a jak już to ogólnikowo. Twój błąd jest opisany, bo to był punkt kulminacyjny meczu, od tego się wszystko zaczęło, nie doszukuj się jakiś moich pretensji w tym co napisałem :P co do błędów to był chyba największy w tym meczu moim zdaniem ;P


autor: maras357 2010-05-05 18:49:40

Profil maras357 w Futbolowo co do zmian ludzie faktycznie zapomnieli kiedy się zmieniamy, że zawsze przy naszej piłce i tak jak seba napisał przytrzymajcie piłkę w trakcie naszej zmiany!


autor: buszmen85 2010-05-05 18:55:51

Profil buszmen85 w Futbolowo kulminacyjny ? :D o czym Ty mowisz.. myślisz, że Redeco przez cały mecz by nawet bramki nie strzeliło ?.. a 15 goli straconych przecież skądś się wzięło.. gdyby wynik był bliski... różnicą jedno, dwubramkową to luz.. mogę się z tym zgodzić, że na wagę złota byłaby ta stracona brama :P


autor: maras357 2010-05-05 19:08:30

Profil maras357 w Futbolowo nie twierdze że by nie strzelilła, ale po tej bramce koncentracja całkowicie uciekła, a oni mogliby mniej bramek strzelić i nie wiadomo jakby to wygladało, nie obwiniam Cię o porażkę nie wmawiaj sobie tego. po prostu po tym zdarzeniu kolektyw drużyny się rozsypał. w pierwszym meczu udało nam się ustrzec błędów w 1 połowie i było 0:0, teraz się nie udało trudno może następnym razem będzie lepiej ;)


autor: buszmen85 2010-05-05 19:08:52

Profil buszmen85 w Futbolowo co do naszej gry.. staraliśmy się grać zdecydowanie za szybko.. bez głowy, na hurra do przodu.. często było tak, że podania szły na osamotnionego napastnika, choć było przy nim dwóch, trzech obrońców Redeco... po drugie, podania były często za mocne i na dobieg.. brakowało podań do nogi.. takie przyspieszanie gry było niepotrzebne, bo przynosiło tylko straty..


autor: buszmen85 2010-05-05 19:14:24

Profil buszmen85 w Futbolowo nie twierdze że te robisz.. ale mówienie o kulminacyjnej akcji meczu w ... 7 minucie 1 połowy to lekkie przegięcie :D.. poza tym jeżeli przegrywamy i ktoś się poddaje zamiast walczyć.. to już problemy ambicjonalne innych zawodników a tego żadne treningi już nie poprawią :].. w meczu z Redeco nie byliśmy faworytami, przed meczem było wiadomo, że drużyna przeciwna jest lepiej poukładana,


autor: buszmen85 2010-05-05 19:20:13

Profil buszmen85 w Futbolowo a zawodnicy dużo lepsi technicznie.. i co możemy zrobić ?.. nadrobić walką i zaangażowaniem , a tego po prostu nie było.. kilka osób położyło łacha, bo jak wysoko przegrywamy to dół, obrażanie się i szukanie winnych swoich błędów.. tym się różniło to spotkanie od meczu z Ołbinem, bo wtedy bardziej się staraliśmy.. jestem przekonany, że gdyby coniektórym zależało to nie padłoby tak wiele bramek :)


autor: maras357 2010-05-05 19:23:22

Profil maras357 w Futbolowo no może lekkie przegięcie ale tak to wyglądało bo po tym zaczęliśmy robić te błędy ;P a przez te 7 minut trzeba to powiedzieć naprawde dobrze graliśmy, było wspomaganie przez drugą linię w obronie i nie było większych błędów ;) dlatego napisałem, że kulminacyjny bo obraz naszej gry od tego momentu się diametralnie zmienił :P


autor: buszmen85 2010-05-05 19:27:23

Profil buszmen85 w Futbolowo jeżeli jest tak jak piszesz.. to tylko źle o nas świadczy, o postawie w tym meczu.. bo to nie pierwszy raz kiedy tracimy bramkę jako piersi.. co ja gadam, przeważnie tak jest i jakoś potrafimy się podnieść.. mamy bogate doświadczenie w tej dziedzinie :]


autor: maras357 2010-05-05 19:27:26

Profil maras357 w Futbolowo no i faktycznie obrażanie się o przykładowo to, że ktoś komuś nie podał, bądź podał nie do tego co trzeba to jest trochę dziecinne :P


autor: maras357 2010-05-05 19:28:39

Profil maras357 w Futbolowo powiem krótko: Nie wytrzymaliśmy presji :D


autor: buszmen85 2010-05-05 19:37:20

Profil buszmen85 w Futbolowo hmmm coś w tym jest, im większa waga meczu tym gorzej.. choćby przypomnę niedawny ostatni mecz ze Świtem na OMW. musieliśmy go koniecznie wygrać a zaliczyśmy wtopę.. presja nam nie służy niestety, trzeba będzie zmienić nastawienie przedmeczowe.. mniej spiny a więcej mobilizacji.. traktowanie ligowca jako sparingowe granie na pętli krzyki.. skoro walczaków nie mamy to co innego nam pozostaje ?


autor: Sprzedo 2010-05-07 12:39:14

Profil Sprzedo w Futbolowo każdy poowinien spuścić ciśnienie przed meczem ! wszelkie metody dozwolone !


Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Ostatnie spotkanie

FC Ojca BeyzymaFC Błonie
FC Ojca Beyzyma 5:6 FC Błonie
2013-06-30, 12:00:00
Zaporoska
     
oceny zawodników »

Reklama

Beyzyma TV