Brak aktywnych ankiet. |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
dzisiaj: 9, wczoraj: 42
ogółem: 835 274
statystyki szczegółowe
Była frekwencja, było zaangażowanie, była walka, było poświęcenie, były chęci zabrakło tylko jednego lepszego bilansu bramkowego.
Względy napięcia emocjonalnego i lekkiej restrukturyzacji wśród zespołu spowodowały że do pióra siadam Ja - Wasz ulubiony autor tych nieskomplikowanych postów . Jak zwykle do pisania użyje wielu metafor oraz porównań które mogą pozostać niezrozumiałe nawet teraz ! Koniecznie dopisuje podziękowania dla fotografa! Czemu tutaj? bo teraz jest modne aby wszystko zaczynać od końca. Dziękuje też zawodnikom oraz licznym kibicom . Dziękuje Sebusiowi za możliwość pisania tej relacji . Podziękowania należą się przeciwnikom za dobrą, zdrową i sportową grę. Ku naszemu szczęściu nie potrzebne były dzisiaj dopalacze! Beyzymowie w licznym gronie stawili się na boisku mimo bardzo niechlujnej pogody . Trochę ślumpiło ale z boiska zawiewało nie małymi emocjami ! Mecz był podzielony na dwie połowy a do gry użyliśmy tradycyjnej piłki w różnych wariantach kolorystycznych. Czerń połączona z bielą marki adidasa wpadła jako pierwsza do jednej z dwóch bramek oddalonych od siebie o dobre 60 metrów , przy ulicy zaporoskiej zabrzmiały fanfary ! Po składnej akcji w początkowych minutach meczu Ołbin strzela 1 bramkę zaskoczonym Beyzymom. Po drugiej bramce część kibiców chciała już wracać do domu sadzić klocka i wypełniać kupony lotto ale ta rozgrywka nie byłą jeszcze stracona. Po najróżniejszych składnych podaniach z wykorzystaniem pierwiastków chemicznych oraz pewnej dawki gry zespołowej Beyzymy strzelają dwa gole doprowadzając do wyrównania . Nikt nie spodziewał się takiego obrotu sytuacji . Wyrównany pojedynek i gol za golem, tak wyglądała główna część pojedynku . Kryzys nastąpił w drugiej części tej afery kiedy nasza drużynowa sarenka zagalopowała zbyt daleko a groźni myśliwi wykorzystali szanse i ustrzelili kaczora . Karygodne błędy zdarzały się nawet bramkarzowi a w samej końcówce to nawet nie było widać kiedy padła finalna bramka ustalająca wynik spotkania na 7 do 4 . W tej części relacji przejdę do tradycyjnego obsmarowywania zawodników i nie zgadniecie od kogo zacznę ! Otóż na boisku znalazł się nasz stary znajomy Dominiki. Pojawił się i to z Nienacka jednak jego łysą główkę i kawał ciałka można dostrzec nawet z bardzo daleka . Grał poprawnie i spokojnie bez szaleństw, wczoraj podobno był na rybach . Wujas - Grał poprawnie i spokojnie z lekką nutką szaleństwa , jego uśmiech na twarzy w przerwach meczu mógł dawać do myślenia że dopalacze jeszcze otworzą. Sebuś - galopował ,szalał, niepoprawnie się odzywał ale głównie dużo biegał, skuteczne odbiory w bloku defensywnym , słaby rozgrywający ale dobry walczak, ,wczoraj długo siedział na Facebooku (teraz też tam go znajdziecie , zapraszam). Mareczek zagrał bez polotu, trochę pohasał . Bartek i Cinek bezpardonowo bombardowali bramkę przeciwnika , dziękuje Allahowi że celnie i skutecznie ! Boban klasycznie , piona !
Pryku wczoraj podobno nic nie pił ale jakieś pierwiastki grasowały w jego krwinkach , dobrze zarzucał okiem - sprytnie ! Jack the Goalkeeper, szubrawiec wyłapał parę skąpych sytuacji w tym jednego karniaczka, chodzą ploty na mieście że szykuje się angaż do C class Tura. Na boisku błyszczał Aruch dużo krzyczał, biegał z gracją , trochę blady ale z klepki walił doskonale , wczoraj nie wiadomo co robił może sam napisze. Dawid był na boisku, walczył za co ma PIONE. Reasumując chłopczyki było pięknie ale tylko do pewnego momentu , wierzyłem w ten remis! Pozdrawiam trzymajcie się ciepło i pamiętajcie o czapkach , rękawiczkach i szaliczkach bo będzie chłodno ! Za tydzień mecz z Szalonymi Koniami Trojańskimi ze Sparty . Jeszcze raz buziaczki, głosujcie na Sprzedzika !
a ja za walke piony nie dostalem :(
eee to już naciągane :P ale niech bedzie ;P
niech wszyscy mają coś z życia merynosa australijskiego, piona4everyone
Śląsk sprawił niespodziankę, a my co ? :P
Sprzedo Ty to jesteś ancymon !.. w pierwszej połowie gralismy 35 min - zmiany po 7min, drugą 40 min - zmiany po 10 min.. żeby nie było chaosu i schrzaniłeś ;)
panowie z taką frekwencją to może zaczniemy poważniej myśleć o graniu w tygodniu.. a może pomyślimy o halówce na wieczór ?
A co ja wczoraj mogłem robić? piłem... choć skromnie
To tylko pokazalo, ze mozemy jako team walczyc z najlepszymi... i ze mamy zajebistego komenciarza
Hala brzmi miło ;) Sprzedo ciągle o dopalaczach ;p chyba tęsknisz :P
a i zapomniałem o naszym małym urwisku Młodym który jak to się mówi w żargonie piłkarskim "podstawił rower Sebusiowi "
spoko spoko.. jeszcze nie ma go na allegro ;D
a propo meczu.. jedna uwaga.. panowie, gramy krótkie zmiany, wynik niekorzystny to nie możemy truchtać ! trzeba grać na tak zwanej pełnej kur**e :P.. poza tym za mało ruchu było z przodu.. nie ma co dziwić, że zdarzały się straty obrońców, bo nie było komu podać.. to nie c-klasa że jest czas, na Zaporoskiej Ołbin szybko doskakiwał do pressingu i robił się problem, kiwać czy szukać podania na siłę
Seba, ja osobiscie na halowke wieczorami bylbym zainteresowany! Moze inni sie wypowiedza?
nie wiem czy jest sens rzucać hasło halówka w tygodniu jak się nie ma pomysłu jak załatwić halę. z tego co wiem hale mcsu zajęte są do końca grudnia całkowicie (wolne pojedyńcze niedziele i to nie wiem czy jeszcze są) a w przypadku innych sal/hal trzeba pochodzic po szkolach popytać czy wynajmują i za ile.
no z obiektami mcsu byłby problem, to fakt.. ale może coś by się dało zmotać (zibi słyszysz, pytaj o parkową ) trzeba być optymistami ;P
A mnie się wydaje, że zagraliśmy najlepszy mecz w sezonie, nie ukrywajmy technikami i magikami my nie jesteśmy , zagraliśmy jak lech z mc walka zaangazowanie i troche dyscypliny szkoda ze troche zabraklo . Tak do Jacka , wiecej krzycz is ie nie pesz bo to pomaga i mniej bramek tracimy;) . Mam nadzieje do rychłego zobaczenia panowie.
Ołbin wybrał Młodego zawodnikiem meczu.. a skoro bramkarz dostaje zawodnika meczu to dobrze wiesz co to znaczy, że nie było tak kolorowo w polu.. to nie był najlepszy mecz w sezonie - bo jeszcze takiego nie było :D
Za tą relacje Sprzedo ode mnie PIONA z plusem - ekstraklasa :D W tych wyborach masz moje poparcie za używanie dopalaczy na co dzień :)
Muszę w tym momencie puścić ostentacyjnego focha:D Dostałem zawodnika meczu a nawet wzmianki o mojej grze nie ma! foch! Mam parę dobrze opłacanych propozycji w tym jedną od Czarnych :D!
Młody jest już taka gwiazdą że tylko czekamy aż urośnie, zadebiutował w polu !
FC Ojca Beyzyma | 5:6 | FC Błonie |
2013-06-30, 12:00:00 Zaporoska |
||
oceny zawodników » |